6 czerwca, 2019

Chelsea Flower Show 2019 – część I

Chelsea Flower Show 2019 – część I

Chelsea Flower Show jest jednym z największych wydarzeń z dziedziny ogrodnictwa, odbywających się w Europie. Co roku, w maju, gromadzi odwiedzających z całego świata. Jego organizatorem jest Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze. Rangi temu pokazowi dodaje fakt, iż biorą w nim udział członkowie rodziny królewskiej. Nie mogłyśmy zatem przejść obojętnie obok takiego wydarzenia. Nie mogło zabraknąć nas na tegorocznym Chelsea Flower Show! Ciekawi Cię, jakie niezwykłe projekty ogrodów można podczas niego zobaczyć? Zapraszamy do dalszej części artykułu!

Ogrodniczy show w liczbach

Pokaz jest nie lada gratką dla wszystkich osób, zajmujących się w swojej codziennej pracy projektowaniem ogrodów. Chętnie przybywają na niego również miłośnicy pięknych kompozycji ogrodowych oraz oryginalnych gatunków roślin. Od wielu lat to właśnie ten show wyznacza trendy w ogrodnictwie: na wystawie zawsze ujrzy się nowe gatunki. Można to porównać do wybiegu na pokazie mody! Chelsea Flower Show:

  • jest organizowany od 1912 roku (z przerwami w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej),
  • odbywa się na powierzchni 11 hektarów,
  • obecnie trwa 5 dni,
  • corocznie odwiedzany jest przez ponad 150 tys. osób,
  • jest podzielony na 3 kategorie: Show Garden (najbardziej spektakularne projekty), Artisan Garden oraz Space to Grow Garden,
  • nie może obejść się bez nagród, przyznawanych w czterech stopniach (złoto, srebro pozłacane, srebro i brąz), a także wyróżnień specjalnych.

W tegorocznej edycji, która odbyła się w dniach 21-25 maja, zaprezentowano aż 27 niezwykłych ogrodów pokazowych. Niestety, nie możemy tutaj ująć ich wszystkich… Ciężko byłoby nam też wybrać te najpiękniejsze – każdy z nich wyróżniał się na swój sposób, w każdym można było znaleźć coś zachwycającego. W pierwszej części artykułu postanowiłyśmy zatem przybliżyć Ci te, nagrodzone złotem. Oto i one!

The M&G Garden – Andy Sturgeon

Oto jeden ze zwycięskich ogrodów. Inspiracją dla niego była szczególna moc natury: siła do regeneracji. Projekt otrzymał ponadto nagrodę specjalną: Best Show Garden. Autor podjął w nim próbę odtworzenia krajobrazu typowo leśnego, pełnego rozmaitych ocieni zieleni. Wchodząc tutaj, rzeczywiście można było poczuć się niczym w pachnącym i tętniącym odgłosami natury lesie! To m.in. zasługa przypominających formacje skalne rzeźb, wykonanych z palonego, ciemnego drewna dębowego oraz platform i schodków z kamienia. Imitację leśnych strumyków stanowiła woda, spływająca ze „skał” do licznych strumyków, które z kolei kończyły swój bieg w spokojnym zbiorniku wodnym.

W projekcie ogrodu znalazły się pionierskie gatunki roślin z całego świata. Nie zabrakło tu takich odmian, które zagościły na Chelsea Flower Show po raz pierwszy w historii. Wśród wszystkich obecnych w tym ogrodzie roślin pierwsze skrzypce odgrywały takie gatunki, jak:
rześciowate, których najwięcej spotkać można na kontynencie afrykańskim, w Australii oraz na Madagaskarze, bukan chilijski, buk pospolity, arizema okazała z ciekawym kwiatostanem, skrzyp polny, disproposis bodinieri.

W ogrodzie tym szczególne wrażenie robiło użycie roślin oraz elementów innowacyjnych, niespotykanych – takich, które miałyśmy okazję zobaczyć po raz pierwszy. Zapewne właśnie to było powodem zgarnięcia wszystkich najważniejszych nagród przez autora tego projektu. My jednak nie do końca jesteśmy przekonane, czy na pierwszy rzut oka cała kompozycja ogrodu powalała na kolana.

The Morgan Stanley Garden – Chris Beardshaw

Kolejny nagrodzony projekt, tym razem czerpiący z brytyjskiego zamiłowania do pięknych, okazałych i luksusowych przestrzeni ogrodowych. Jego centralną część zajął liniowy taras, poprzetykany sporymi, zielonymi kopułami-topiarami. To właśnie od tego punktu rozchodziły się ścieżki. Początkowo proste, następnie stopniowo zaczynały kluczyć, przekształcając się w bardziej kręte i wijące się dróżki. Te z kolei prowadziły do nowoczesnych stref relaksu (pawilonów), zaprojektowanych w stylu art déco. Po drodze nie zabrakło oczywiście urokliwych przejść nad wodą oraz ścieżek, okolonych roślinami zielnymi. Co ciekawe, sama strefa relaksu, skonstruowana m.in. z brązu, miedzi i ciemnego drewna, na myśl przywodziła raczej wnętrze eleganckiej rezydencji niż typowo ogrodowe pawilony.

Jak podaje oficjalna strona Chelsea Flower Show, począwszy od samej koncepcji, poprzez dobór i rozwój roślinności, po cały projekt ogrodu, wszystko było realizowane w tym przypadku tak, aby jak najbardziej zminimalizować ilość generowanych odpadów i mądrze zarządzać dostępnymi zasobami. To zasługa doboru odpowiednich technik i stosowanych materiałów. Przykładowo, podłogę w pawilonie wykonano z bambusa, będącego szybko odnawiającym się zasobem. Zastosowano również ultracienki kamień, co zmniejszyło zapotrzebowanie na surowce naturalne.

Wśród wyróżniających się w tym projekcie ogrodu roślin wymienić należy takie byliny jak dziewanna 'Clementine' (Verbascum), naparstnica 'Illumination' (Digitalis) czy rumian kropkowany (Anthemis punctata). Jeśli chodzi o drzewa, na uwagę zasługiwała sosna czarna austriacka (Pinus nigra var. austriaca) z malowniczo wygiętym pniem. Trudno było nie zauważyć też wspaniałych krzewów: kasztanowca krwistego (Aesculus pavia), derenia skrętolistnego (Cornus alternifolia) czy kielichowca wonnego (Calycanthus floridus).

Patrząc na ten projekt, po raz kolejny utwierdziłyśmy się w przekonaniu, że ogród powinien być traktowany jak dodatkowe pomieszczenie w domu: naturalny, zielony salon. Był to też kolejny przykład przestrzeni, w której łuki i półkola odegrały znaczącą rolę w kompozycji. Widać zatem nowy trend – geometria to już nie tylko linie proste :). Kolejna sprawa, na którą położył nacisk projektant, a o której warto pamiętać: ogród to nie tylko piękna kompozycja, ale także część ekosystemu i środowiska. Musimy je wspierać, zaczynając już od naszych przydomowych, zielonych enklaw.

The Welcome to Yorkshire Garden – Mark Gregory

Kolejny projekt, nagrodzony także w kategorii Best Show Garden, czerpał z historii hrabstwa Yorkshire. Inspiracją do powstania tego ogrodu stały się dzieje rozwoju przemysłu i wszelkiego rodzaju produkcji na tym obszarze. Celem projektu było przypomnienie społeczeństwu o procesach, które prowadziły do urbanizacji rejonów wzdłuż kanałów w Yorkshire. Nie zapomniano oczywiście o środowisku naturalnym, któremu trudno odmówić piękna w tym rejonie.

W skład ogrodu wchodziły:
ścieżka holownicza,
kanał wraz z drewnianymi śluzami,
konstrukcja, imitująca domek strażnika z uroczymi, niebieskimi ramami okiennymi,
prywatny ogródek oraz warzywniak.

Nie brakowało tu też pięknych połaci łąki, bogatej w dziką roślinność. Całość miała pokazać równowagę, jaką da się osiągnąć, rozwijając przemysł w otoczeniu wspaniałej natury.  Wśród roślin zobaczyć tu można było różnorodność rodzimej flory. Z drzew najbardziej przyciągały uwagę wierzby i klony polne, a spośród bylin – naparstnice, ostróżki, łubiny i lepiężniki.

W jaki sposób na tak małej przestrzeni udało się zbudować tak wspaniały i skomplikowany pod względem technicznym ogród? Wciąż zadajemy sobie to pytanie… 🙂 Autor projektu po raz kolejny udowodnił, że ogród to ledwie wycinek szerszej perspektywy. Ten niewielki fragment przyrody, wraz z otoczeniem w postaci miejscowego krajobrazu, może sprawić niesamowite wrażenie harmonii. Wykorzystując rodzime gatunki roślin, jesteśmy w stanie ją osiągnąć!

The Resilience Garden – Sarah Eberle

Ten wyjątkowy ogród zaprojektowano dla uczczenia stulecia Komisji Leśnictwa. Celem autorki było zainspirowanie odwiedzających do refleksji nad kondycją lasów i uświadomienie im roli, jaką odgrywają one na naszej planecie. Projekt miał przede wszystkim uzmysłowić odbiorcom wyzwania, stojące przed lasami i ogrodami w obliczu ciągle zachodzących zmian klimatycznych oraz rosnących zagrożeń szkodnikami i chorobami. Ogród ten stał się małym polem doświadczeń, a jego projektantka badała i pokazywała, jakie konsekwencje dla roślin i dla nas niosą zmiany klimatu. Odtworzono istniejące siedlisko leśne (takie, jakie znamy) i zestawiono je z roślinami z siedlisk skrajnie suchych – w tym momencie nieco nam odległych, ale na jak długo? W ogrodzie można było więc podziwiać połączenie tutejszych, rodzimych gatunków z egzotycznymi roślinami. Znalazły się tutaj m.in.: miłorząb dwuklapowy, metasekwoja, araukaria i głóg.

W centralnej części projektu uwagę zwracał zbożowy silos, charakterystyczny dla wiejskich ogrodów. Tutaj jednak nie pełnił on funkcji „budowli przeznaczonej do przechowywania materiałów sypkich”, lecz odgrywał rolę mieszkalną. Został też zaadaptowany na pracownię projektową.

Nie da się ukryć, że ogród przykuwał wzrok i sprawiał, że było się niezwykle ciekawym historii, którą miał opowiedzieć. Nie wiemy jednak, czym bardziej zaskakiwał – czy nietypowym zestawieniem roślin, które przecież naturalnie nigdy nie występują obok siebie, czy też górującym nad całością silosem, zaadaptowanym na pomieszczenia użytkowe… Trudno zdecydować :).

Ogrody z przesłaniem

Który z nagrodzonych projektów ogrodów najbardziej się nam spodobał? Z premedytacją unikałyśmy subiektywnej oceny. Dlaczego? Z prostego powodu – bardzo o nią trudno. Nie zazdrościmy sędziom, wyłaniającym zwycięzców – to naprawdę ogromne wyzwanie! Każdy z zaprezentowanych tutaj ogrodów niósł ze sobą inne przesłanie. W każdym można było znaleźć coś dającego do myślenia, coś szczególnego i wyjątkowego. Niezwykła jest spójność idei, która cechowała wszystkie cztery projekty. Każdy z nich opowiadał wartościową historię. Poruszano tutaj istotne zagadnienia, dzięki czemu oglądane ogrody przestawały być wyłącznie ładnym zestawieniem roślin, a nabierały głębszego sensu. W kolejnym artykule przyjrzymy się mniejszym ogrodom pokazowym. Te, chociaż zaprojektowane na niewielkiej przestrzeni, również zasługiwały na uwagę i dawały potężną dawkę inspiracji. Chętnie się z Tobą podzielimy tą inspiracją – już teraz zapraszamy do lektury!

Więcej informacji o festiwalu możecie znaleźć pod linkiem: https://www.rhs.org.uk/

A może Ty też pragniesz własnego ogrodu w stylu Chelsea Flower Show? Może marzysz o takiej przestrzeni dookoła domu, która będzie oddawała bliskie Ci wartości i przypominała odwiedzającym o ważnych dla środowiska aspektach? Jeśli tak, skontaktuj się z nami. Ucieszy nas, jeśli będziemy mogły poznać Twoje oczekiwania i stworzyć dla Ciebie piękny, funkcjonalny ogród z przesłaniem!

Podziel się z innymi:

Gdzie jesteśmy?

Ul. Henryka Kamieńskiego 47 II p.
30-644 Kraków 

Kontakt

biuro@abegor.pl
+48 517 084 576

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram