31 października, 2019

Assistens Kirkegård – kopenhaska nekropolia i… popularne miejsce rekreacji!

[bt_bb_section layout="boxed_1200" lazy_load="yes" show_video_on_mobile=""][bt_bb_row][bt_bb_column lazy_load="yes" width="1/1"][bt_bb_text]

W naszym kraju cmentarze to miejsca ciche, skłaniające do refleksji. Przychodzi się na nie po to, aby wyrazić swą pamięć o zmarłych osobach i odwiedzić ich nagrobki. Tymczasem w Danii wiele nekropolii to publiczne, zielone przestrzenie wypoczynku i rekreacji. To wielkie ogrody lub parki. Brzmi dziwnie? Nas też na początku zaskoczył ten fakt. W tym wpisie pokażemy Ci jedno z najbardziej znanych miejsc tego typu!

Cmentarz czy park?

Wchodzisz na teren naprawdę sporego, 25-hektarowego cmentarza. Co widzisz? Nie, nie upakowane ciasno nagrobki, obłożone sztucznymi kwiatami. Nie smutny krajobraz, gdzieniegdzie tylko poprzetykany cisami albo brzozami. Assistens Kirkegård to nekropolia, będąca swoistą zieloną oazą stolicy Danii. To miejsce, w którym wielu miejscowych spędza wolne popołudnia i weekendy. A turyści przybywają tu z całego świata, by wczuć się w ten szczególny klimat. Będąc tutaj, ciągle bowiem czuje się aurę sacrum, jednak w pewien sposób przełamaną. Nekropolia nie ma nic wspólnego z polskimi miejscami pochówków czy z przerażającymi, hollywoodzkimi cmentarzyskami. Tak naprawdę jest to przestrzeń parkowa, w której życie spotyka się z tajemnicą śmierci. I tak było od samego początku!

Parę faktów z historii duńskiej nekropolii

Assistens Kirkegård, będący najsłynniejszym cmentarzem Danii, założono w XVIII wieku, konkretnie w 1760 roku. Wówczas był on usytuowany poza północnymi granicami miasta. Początkowo miało to być miejsce pochówku osób biednych, nędzarzy. Z czasem uległo to zmianie – głównie za sprawą majętnego człowieka, Johana Samuela Augustina. Był on pierwszym sekretarzem Kancelarii Wojny. W 1785 roku zażyczył sobie, by po śmierci pochowano go właśnie na tej nekropolii. Od tego momentu coraz więcej wpływowych osób wyrażało takie życzenie. Wśród tych, którzy tam spoczęli, są m.in.:

  • wspaniały baśniopisarz Hans Christian Andersen,
  • znany fizyk Niels Bohr,
  • filozof Søren Kierkegaard,
  • piosenkarka i aktorka Natasja Saad.

Turyści tłumnie odwiedzają groby duńskich sław. Korzystają też z piękna otoczenia. Nic dziwnego – naprawdę warto choć raz wybrać się tu i zrozumieć specyfikę kopenhaskiego cmentarza.

Assistens Kirkegård dziś

Nekropolia ulokowana jest w dzielnicy Nørrebro, położonej na północny zachód względem centrum miasta. Funkcjonuje ona nie tylko jako miejsce pochówku, ale i jako rozległy park/ogród. Przebiegają przez nią liczne ścieżki spacerowe oraz rowerowe. Można spotkać tu osoby, które spacerują po ładnie utrzymanych alejkach, trenują, czytają gazety i książki bądź spokojnie spożywają drugie śniadanie. Ludzie spędzają tu czas z rodziną i przyjaciółmi, a nawet przychodzą z psami. Początkowo może wydawać się to dziwne – w naszej kulturze nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego typu cmentarzy… Jednak dla Duńczyków miejsce to stanowi swoiste dziedzictwo kulturowe, będące jednocześnie zielonymi płucami Kopenhagi.

Zieleń, czyli czemu ten cmentarz jest wyjątkowy?

O pięknie i klimacie tego miejsca przesądza ogrom zieleni. To w niej zatopione są nagrobki, ona otula tych, którzy odeszli. Stanowi też oazę wytchnienia dla zmęczonych miastem, chcących pobyć w otoczeniu codziennych i mniej znanych roślin. Co ciekawe, w dużej mierze nie jest to zieleń specjalnie projektowana. Przy niemal każdej mogile można zobaczyć inne gatunki – co zapewne jest sposobem opiekuna grobu na oddanie czci i upamiętnienie zmarłej osoby. Ta różnorodność zachwyca, wzbudza ciekawość i sprawia, że człowiek chętnie zapuszcza się w kolejne alejki.

Miejscami zieleń jest pieczołowicie przystrzyżona i zadbana. Gdzie indziej z kolei pozostawiono ją samej sobie. Gdzieniegdzie zasadzono barwne kwiaty, w innych zaś miejscach – bukszpany czy cisy. Wszystko to tworzy niezwykłą mozaikę różnorakich kolorów i form. Już z początkiem XIX wieku widok ten zachwycił Karla Augusta Nicandera, który w tych słowach* opisywał duńską nekropolię:

„To z pewnością jeden z najpiękniejszych cmentarzy w Europie. Liściaste drzewa, ciemne alejki, otwarte i jasne przestrzenie, pełne kwiatów, otoczone topolami świątynie, marmurowe nagrobki, ponad którymi zwieszają się wierzby płaczące oraz urny lub krzyże, oplecione różami, zapach i śpiew ptaków – wszystko to przekształca to miejsce śmierci w mały raj.”.

I, jak widać, na przestrzeni wieków nic się nie zmieniło… Niech te słowa szwedzkiego poety będą podsumowaniem miejsca, które tu dziś zaprezentowałyśmy. Niezwykłego miejsca, które na pewno warto zobaczyć, będąc w Kopenhadze. Nas urzekło – może Ciebie też zachwyci? Zapraszamy do galerii zdjęć.

* Cytat przetłumaczono z artykułu „Assistens Cemetery (Copenhagen)”, zamieszczonego w angielskiej Wikipedii (https://en.wikipedia.org/wiki/Assistens_Cemetery_(Copenhagen)

[/bt_bb_text][/bt_bb_column][/bt_bb_row][bt_bb_row][bt_bb_column lazy_load="yes" width="1/1"][bt_bb_slider show_arrows="show" images="5617,5620,5623,5626,5629,5632,5635,5638" height="auto" animation="slide" show_dots="bottom" slides_to_show="" auto_play="" responsive="" publish_datetime="" expiry_datetime="" el_id="" el_class="" el_style=""][/bt_bb_slider][/bt_bb_column][/bt_bb_row][/bt_bb_section]

Podziel się z innymi:

Gdzie jesteśmy?

Ul. Henryka Kamieńskiego 47 II p.
30-644 Kraków 

Kontakt

biuro@abegor.pl
+48 517 084 576

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram